sobota, 4 maja 2013

Szwedzi versus Amerykanie, czyli Millennium miśkowym okiem

Na początek muszę podkreślić, że moje opinie na temat filmów (wszystkie, jakie się pojawią, a że jestem kinomaniakiem, to zapewne będzie ich sporo) będą zdradzały mniej lub bardziej szczegóły fabuły. Dlatego też, jeśli ktoś nie oglądał a chce i nie lubi, kiedy mu się zdradza "co będzie", to niech właśnie teraz sobie idzie ;)

Tak więc...