czwartek, 18 kwietnia 2013

Misiek: The Beginning

No to się wzięłam. Zgodnie z zaleceniami niektórych osób - szczególnie Młodej, która stwierdziła nie dalej, jak wczoraj, że za długie teksty wstawiam na fejsbuka i jej się czytanie znudziło już w połowie (a tak się powstrzymywałam, żeby nie napisać więcej, choć myśli miałam multum) - postanowiłam dawać upust swojemu internetowemu gadulstwu w inny niż zazwyczaj sposób. I tak oto powstaje ten blog. Co tu będzie? Wszystko, co akurat przyjdzie mi do makówki.  Zobaczymy, co wyjdzie ;)



P.S. a wiecie, że misie potrafią być równie zabawne jak koty? albo nawet bardziej? ^^


1 komentarz: